Dzień dobry!
Cieszę się, że jesteś w moim DOBRYM SKŁADZIE
Pomysł otwarcia tego sklepu zrodził się z moich marzeń o zdrowym jedzeniu, które ma mi towarzyszyć o każdej porze dnia i w każdym miejscu. Gotowanie zawsze było moją pasją. Uwielbiałam tworzyć potrawy i dzielić się nowymi smakami z najbliższymi. Jednak dopiero gdy ponad 15 lat temu otworzyłam w Poznaniu restaurację z kuchnią włoską, poczułam się spełniona.
W ferworze pracy i zgiełku dużego miasta, poszukiwałam jednak stref spokoju i zakochałam się w małej podpoznańskiej miejscowości Puszczykowo. To tutaj, w otoczeniu lasów Wielkopolskiego Parku Narodowego, w pobliżu rzeki Warta znalazłam zabytkowy drewniany dworzec kolejowy. I tak dawny budynek dworca (jest to jedyny w Europie zabytkowy dworzec kolejowy w prywatnych rękach, przy czynnej linii kolejowej) stał się moim miejscem na Ziemi, w którym od 2009 roku prowadzę Restaurację Lokomotywa.
Dziś Lokomotywa zmienia się z restauracji w pracownię, którą doskonale definiuje określenie: JEDZENIE & CIASTECZKA. Tu powstają receptury i produkty naszej marki W DOBRYM SKŁADZIE. To nadal miejsce z duszą i produkty tworzone przez ludzi z pasją. Możesz wpaść do Lokomotywy na poranną lub popołudniową kawę, przekąsek czy lunch. Przy okazji spróbujesz naszych wyrobów, wypieków i ciasteczek, które od razu zakupisz i zabierzesz ze sobą. Cały asortyment znajdziesz również w naszym e-sklepie.
ZA DOBRYM SKŁADEM STOI PEWNA HISTORIA
Gotując przywiązuję ogromną wagę do jakości produktów. Chcę, by dania, które tworzę, były PRAWDZIWE: skomponowane z dobrych, ekologicznych, sezonowych i lokalnych produktów o niezwykłych smakach. W poszanowaniu preferencji moich gości, stworzyłam kartę, która proponuje szeroki wybór ciasteczek serwowanych na słodko i na wytrawnie oraz dań dla wegetarian, wegan i alergików.
Lokomotywa zawsze zachwycała smakoszy, co dawało mi ogromną radość i satysfakcję. Niestety w tym czasie mój organizm odmówił mi posłuszeństwa, moje ciało zaczęło źle reagować na jedzenie. Miałam skoki wagi z dnia na dzień, opuchlizny i permanentny brak energii. Pomimo moje wiedzy kulinarnej, znalazłam się wtedy w ślepej uliczce sama ze sobą.
Wtedy na mojej drodze pojawił się niezwykły terapeuta - pani Aneta Budzyńska z Instytutu Nowa Linia. W kilka tygodni odmieniła moją rzeczywistość prostymi i jasnymi regułami życia:
- mniej soli, miej cukru, a więcej radości
- mniej węglowodanów, więcej protein i więcej energii
- smacznie, wesoło, beztrosko
Nareszcie odetchnęłam, bo wytyczyłam sobie wymarzony cel, a drogę do niego doskonale znała pani Aneta. W czasie naszej współpracy ze względów zawodowych pojawiła się konieczność jadania na szybko, w różnych miejscach. Tak powstały „słoiki Julity”, w których zamknęłam całą moją pasję zawodu i niezwykłe smaki.
Dziś wiem, że to, jak żyjemy i co jemy, otwiera nam nowy potencjał w marzeniach, uszczęśliwia nas i daje ogromną energię. Kiedy zaczęłam przygotowywać dla siebie dania z pieczonych warzyw i owoców, bez dodatku soli i cukru, odkryłam zupełnie inny smak potraw, bardziej głęboki, prawdziwy, pełen naturalnych aromatów. Do gotowych potraw i past dołączyły ciastka i ciasteczka: na słodko i na wytrawnie, które okazały się hitem wśród naszych klientów. Pragnę, abyście sami również doświadczyli tych smaków.
Największą radość sprawia mi fakt, że wszystkie potrawy zachowały zgodność z zasadami Instytutu Nowa Linia: jesz zdrowo, poznajesz nowe smaki, poprawiasz kondycję, piękniejesz i stajesz się zdrowszy.
Zainspirowana nową linią żywienia, każdego dnia czuję się coraz lepiej i jestem przekonana, że mój aktualny nadmiar energii spożytkuję, tworząc nowe smaki, nowe produkty, dostrzegając nowe możliwości.
Wszytkiego smacznego!!!!
Julita
Polecam Ci zakupy online i zapraszam do Lokomotywy w pięknym Puszczykowie!